czwartek, 6 września 2018

Jabłecznik z wiórkami kokosowymi



Kilka dni temu na moim instastories pokazywałam Wam, że przygotowuję jabłecznik, a dziś dzielę się z Wami przepisem. Jako, że jesień zapasem, mnóstwo jabłek dookoła polecam pyszny jabłecznik z dodatkiem wiórek kokosowych. Najlepszy jeszcze ciepły :)
Oczywiście ze mnie gapa i zamiast cynamonem posypać jabłka to posypałam bezę ;)


Składniki na ciasto kruche:
- 225 g mąki pszennej
- 150 g zimnego masła
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżki cukru pudru
- 3 żółtka

Mąkę i proszek do pieczenia przesiać, dodać zimne masło i posiekać szybko nożem do momentu, kiedy ciasto będzie przypominać kruszonkę. Dodać żółtka, cukier i szybko zagnieść. Jeśli ciasto będzie zbyt sypkie, można dodać 1 łyżkę zimnej wody. Uformować kulę, zawinąć w folię spożywczą i zamrozić na min. 1 godzinę.

Blaszkę o wymiarach 35x 23 cm wysmarować masłem. Na spód zetrzeć na tarce kruche ciasto i lekko przyklepać dłonią. Podpiec na złoty kolor w temperaturze 180ºC przez 17 minut.

Nadzienie jabłkowe:
- 1,3-1,4 kg kwaśnych jabłek
- 2 łyżki cukru
- sok wyciśnięty z 1 cytryny

Jabłka obrać, zetrzeć na tarce na dużych oczkach. Przełożyć na duże sitko, wycisnąć sok z cytryny i odstawić do momentu, aż jabłka puszczą sok. Lekko odcisnąć z nadmiaru soku (nie za mocno, bo będą zbyt suche).

Kokosowa beza:
- 3 białka
- szczypta soli
- 150 g cukru
- 100 g wiórków kokosowych
- 1,5 łyżki mąki ziemniaczanej
- 1 łyżka cynamonu (można mniej lub więcej - wg uznania)

Białka ubić mikserem ze szczyptą soli na sztywną pianę. Stopniowo, łyżka po łyże, dodawać cukier, cały czas ubijając. Do ubitej bezy dodać wiórki kokosowe i zmiksować do połączenia.
Podpieczony spód posypać mąką ziemniaczaną i wyłożyć starte jabłka. Posypać cukrem i cynamonem. Bezę kokosową wyłożyć na warstwę jabłek, wyrównać. Piec w temp. 180º C przez około 35-40 minut. Beza powinna być chrupiąca i sztywna. Upieczone ciasto wyjąć i wystudzić. 
Smacznego :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Mus z marakui i czekolady

 Hejka ! Po długiej przerwie od bloga przychodzę do Was z propozycją deseru na lato :) Przy wysokich temperaturach mało kto ma ochotę na pie...