Szarlotki,jabłeczniki... mimo nazwy zawsze kojarzą się z jesienią. I choć aura za oknem przytłacza, polecam umilić sobie ten depresyjny okres kawałkiem ciepłej szarlotki z lodami. Gwarantuję, że nastrój zdecydowanie ulega poprawie ;)
Składniki na kruche ciasto (blaszka o wymiarach 35x25 cm):
- 500 g mąki pszennej, tortowej
- 8 żółtek
- 250 g masła, schłodzonego
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- 3 łyżki cukru
- 4 łyżeczki cukru z prawdziwą wanilią lub wanilinowego
- szczypta soli
Do miski wsypać suche składniki i wymieszać. Dodać poszatkowane masło i rozcierać przez chwilę między palcami. Dodać żółtka i szybko zagnieść kruche ciasto. Uformować kulę, owinąć folią spożywczą i wstawić do lodówki na 30 min.
Składniki na nadzienie jabłkowe:
- 1,5 - 2 kg jabłek
- 1 łyżka soku z cytryny
- 2 łyżeczki cynamonu
- 7-8 łyżek poszatkowanych orzechów włoskich (opcjonalnie)
Jabłka umyć, obrać i zetrzeć na grubych oczkach. Wyłożyć na sitko i odcisnąć z soku. Dodać sok z cytryny, cynamon, orzechy włoskie i wymieszać.
Składniki na bezę:
- 8 białek
- 230 g cukru pudru
- szczypta soli
- 2 łyżeczki soku z cytryny
- 1 łyżeczka cynamonu
- 2 łyżki budyniu śmietankowego bez cukru (proszku)
- 5- 6 łyżek płatków migdałów (opcjonalnie)
Białka umieścić w czystej i suchej misie miksera. Dodać szczyptę soli i sok z cytryny. Zmiksować do uzyskania sztywnej piany. Stopniowo dodawać cukier puder, łyżka po łyżce, ubijając po każdym dodaniu. Wsypać cynamon i budyń w proszku. Delikatnie wymieszać szpatułką do połączenia się składników.
Blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia. Ciasto wyjąć z lodówki i równomiernie wyłożyć nim formę. Na ciasto przełożyć przygotowane wcześniej jabłka. Na jabłka wyłożyć bezę, wyrównać, posypać migdałami.
Włożyć do nagrzanego do 180 stopni C piekarnika i piec przez 45-50 minut. Wystudzić na kratce.
Smacznego :-)
