Nie samym pieczeniem żyje człowiek ;-) Czasem wypada też coś ugotować.
Propozycja dla wielbicieli orientalnych smaków (i dla "nie-wielbicieli" też ;) ) Połączenie pikantnej pasty curry, warzyw, mięsa z kurczaka, całość doprawiona mlekiem kokosowym... Niebo w gębie ! Gwarantuje, że bez dokładki się nie obędzie ;)
Składniki na 2 porcje:
- 25 g cienkiego makaronu sojowego Vermicelli lub makaronu ryżowego (waga przed namoczeniem)
- 2 łyżeczki oleju kokosowego lub innego roślinnego
- 2 łyżeczki tajskiej pasty curry (zielonej lub czerwonej)
- 1 pojedyncza pierś kurczaka
- 1/2 cebuli
- 1/2 czerwonej papryki
- 1,5 litra bulionu drobiowego
- 150 g pieczarek
- 5 łyżek kukurydzy z puszki
- 250 ml mleka kokosowego
- 2 łyżeczki sosu rybnego
- szczypiorek
- limonka
- świeża kolendra
- trawa cytrynowa (opcjonalnie)
Makaron włożyć do garnka, zalać zimną wodą i odstawić na 10 - 15 minut do namoczenia. W garnku na oleju podsmażyć pastę curry (oraz ewentualnie dodać całą trawę cytrynową), dodać pokrojoną na małe kawałeczki pierś kurczaka i podsmażać co chwilę mieszając przez ok. 3 minuty.
Dodać drobno pokrojoną cebulę i razem podsmażać ok. 2 minuty. Dodać cienko pokrojoną paprykę i znów smażyć ok. 2 minuty. Wlać gorący bulion i zagotować.
Pieczarki pokroić na cienkie plasterki i dodać do zupy. Dodać odcedzony i pokrojony na mniejsze części makaron oraz kukurydzę i gotować całość przez ok. 5 minut.
Doprawić sosem rybnym, dodać mleko kokosowe i dokładnie wymieszać je z zupą. Odstawić z ognia, dodać posiekany szczypiorek i skropić limonką. Przed podaniem podgrzać w razie potrzeby oraz posypać listkami kolendry.
Smacznego ! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz