Witajcie !
Zdałam sobie sprawę, że na blogu już istnieje kilka przepisów na tiramisu, ale jak tylko mam zapasowy serek mascarpone, pierwszą myślą, jaka przychodzi mi do głowy jest właśnie to ciasto ;)
Składniki na biszkopty i nasączenie (blaszka 24x24 cm lub 20x20 cm):
- 300 g podłużnych biszkoptów (ladyfingers)
- 250 ml zaparzonej mocnej kawy bez fusów
- 100 ml likieru Krupnik słony karmel
W wąskiej miseczce wymieszać likier z kawą, wystudzić.
Połowę biszkoptów nasączyć w kawie z likierem (biszkopty powinny być dobrze nasączone, ale kawa nie możesz nich cieknąć). Wyłożyć nimi dno foremki.
Składniki na krem:
- 95 ml likieru Krupnik słony karmel
- 2 żółtka
- 80 g drobnego cukru do wypieków
- 500 g mascarpone
Żółtka utrzeć z cukrem do otrzymania jasnego, puszystego kremu (najlepiej ubijać 7-10 minut, aby napowietrzyć masę). Dodać 95 ml likieru i utrzeć. Następnie dodać mascarpone i utrzeć do otrzymaniu puszystego kremu.
Połowę masy wyłożyć na przygotowaną wcześniej warstwę biszkoptów, wyrównać. W foremce ułożyć kolejną warstwę nasączonych biszkoptów, wyrównać.
Formę przykryć folią spożywczą i chłodzić przez noc w lodówce.
Ponadto:
- kakao do oprószenia
Przed podaniem tiramisu oprószyć kakałem.
Smacznego ! :-)